O Puszczy i fotografii
Kilka słów o wernisażu i wystawie (link) z lutego 2022.
Do treści można się odnieść odwiedzając ją bezpośrednio, zatem tutaj na blogu: refleksje na temat wybranych zauważanych/opisywanych/wyzwalanych reakcji.
To się trochę wiąże z tzw. ogólnie pojmowanymi zmianami w świecie.
Generalnie coraz częściej zwierzęta są postrzegane jako celebryci, a Puszcza jako miejsce które ma „kręcić”.
Tendencja (a może trend, chociaż oby tylko moda) do tego, by odwiedzić las, jak najbardziej wykorzystać, wyszukać jak najwięcej esencjonalnych bodźców (w krótkim czasie), nasycić coś w sobie i wracać stamtąd do tego samego od czego niby się chciało oddalić.
Bodźcem jest też coś w rodzaju superkąpieli leśnej, hipermedytacji, sięgania po megazen.
A może by tak nie chcieć aż tyle?
Zwyczajnie, jak w prostym (nie prostackim) życiu: skoro brać, to i dawać. Wymiana, równowaga, uważność.
Wystarczy tutaj tekstu, bo i tak mało kto dociera współcześnie aż do takiego momentu.
Nacieszmy oko i duszę tym, że było miło!
Pozdrawiamy Zwierza Podlaskiego!
Lasonauci